Lyon, jeden z najbardziej utytułowanych klubów we Francji, nie ma najlepszego startu w obecnym sezonie Ligue 1. Mimo to kibice drużyny liczą, że czwartkowy mecz w Lidze Europy przeciwko Olympiakosowi może być dla ich ukochanej drużyny momentem przełomu. Oba zespoły spotkają się na Groupama Stadium w sercu Lyonu gdzie zapowiada się prawdziwa futbolowa batalia. Francuzi walcząc o odbudowę swojej formy podejmą greckich mistrzów Ligi Konferencyjnej – zespół pełen ambicji i chęci powrotu na europejski szczyt. Czy to wystarczy, by Lyon odzyskał równowagę i zapisał trzy punkty na swoje konto? Sądzę, że nie będzie to łatwe.
Lyon – Olympiakos
Do meczu pozostało…
Kluczowe statystyki i fakty przed meczem Lyon – Olympiakos
Lyon – defensywna pięta achillesowa
Nie da się ukryć, że obrona Lyonu to ich największa bolączka. Statystyki są bezlitosne: 2,2 gola tracone na mecz w Ligue 1 to wynik, który nie wróży dobrze przed starciem z drużyną o tak ofensywnym potencjale jak Olympiakos. Owszem, Lyon trzyma piłkę przez blisko połowę czasu gry, co na pierwszy rzut oka mogłoby sugerować pewną kontrolę nad meczem. Ale w piłce liczy się nie tylko posiadanie ale również dyscyplina defensywna, której u Lyonu wyraźnie brakuje. Zaledwie jedno czyste konto w pięciu ostatnich meczach mówi samo za siebie. Myślę, że defensywa Lyonu to tykająca bomba, którą Olympiakos może skutecznie wykorzystać.
Olympiakos – ofensywna siła gotowa do ataku
Olympiakos natomiast pokazuje siłę w ataku. Ich średnia 17,6 strzałów na mecz w greckiej Superlidze to wynik godny uznania. A do tego dochodzi 8,2 udanych dryblingów na mecz, co świadczy o indywidualnej klasie zawodników. I choć nie są jeszcze w szczytowej formie to 1,6 gola na mecz mówi, że Olympiakos potrafi znaleźć drogę do bramki przeciwnika. Ayoub El Kaabi, który w tym sezonie zdobył już trzy bramki będzie stanowił duże zagrożenie dla linii obronnej Lyonu. Jeśli dodamy do tego kreatywność Chiquinho i Martinsa to zespół z Grecji ma potencjał aby stworzyć naprawdę groźne okazje.
Groupama Stadium – dom, który nie daje przewagi
Lyon raczej nie będzie mógł liczyć na magię własnego stadionu. W ostatnich czterech meczach u siebie przegrali aż trzy razy, tracąc przy tym 11 bramek. To pokazuje, że nawet w domu mają poważne problemy z defensywą co czyni ich podatnymi na szybkie ataki gości. Oczywiście Lyon ma potencjał w ataku – 6,8 rzutów rożnych na mecz i 3,2 stworzonych dużych szans na spotkanie świadczy o ofensywnej sile. Alexandre Lacazette i Gift Orban to zawodnicy, którzy mogą siać postrach w obronie rywala. Problem polega jednak na tym, że Lyon często nie potrafi przekuć tych okazji na bramki, co w połączeniu z ich defensywnymi wpadkami czyni ich nieprzewidywalnymi.
Mój typ: Obie drużyny strzelą gola
Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest sytuacja, w której obie drużyny znajdą drogę do bramki. Lyon, mimo swoich problemów, potrafi zdobywać gole – strzelili w czterech z ostatnich pięciu spotkań. Lacazette i Orban są w dobrej formie a ich umiejętności mogą być kluczowe w przełamaniu defensywy Olympiakosu. Z kolei goście, mimo solidniejszej obrony, wciąż mają swoje problemy – choćby niedawna porażka 2-1 z Arisem pokazuje, że są podatni na ataki.
Myślę, że defensywne problemy Lyonu, które potwierdzają liczne błędy prowadzące do straty bramek zostaną wykorzystane przez ofensywnie usposobionych Greków. Olympiakos ma wystarczająco dużo jakości, aby zdobywać bramki – Ayoub El Kaabi i reszta ofensywy będą dużym zagrożeniem dla Lyonu. Sądzę, że goście również wpiszą się na listę strzelców, co czyni zakład „obie drużyny strzelą gola” wyjątkowo atrakcyjnym.
Przewidywany wynik: remis 2-2
Kiedy patrzę na ten mecz widzę walkę, która zakończy się remisem. Wynik 2-2 wydaje się najbardziej prawdopodobnym scenariuszem biorąc pod uwagę problemy defensywne obu drużyn. Lyon, który ostatnio wygrał u siebie 4:3 ze Strasbourgiem pokazał, że potrafi strzelać ale również tracić gole. Z kolei Olympiakos, choć solidniejszy, udowodnił w starciu z Arisem, że również nie jest nieomylny.
W mojej ocenie obie drużyny będą miały swoje momenty dominacji w meczu. Lyon jako pierwszy może objąć prowadzenie, ale sądzę, że Olympiakos znajdzie sposób na odpowiedź. Moje typy wskazują, że mecz zakończy się podziałem punktów a wynik 2-2 najlepiej oddaje równowagę sił i słabości w obu drużynach.
To będzie pojedynek pełen zwrotów akcji, w którym błędy defensywne mogą odegrać kluczową rolę a oba zespoły pokażą, że w ataku nie brakuje im jakości. Lyon i Olympiakos mają wiele do udowodnienia, a w takim starciu emocje są gwarantowane. Typuję remis, ale wynik może się jeszcze długo ważyć na szali.

Zgadzam się, że defensywa Lyonu jest poważnym problemem, ale nie mogę nie podkreślić, że Olympiakos też ma swoje słabości. Tak jak wspomniano w artykule, przegrana 2-1 z Arisem pokazuje, że Grecy są dalecy od perfekcji.